Wow! Pojechaliśmy do Strzegomia mając cichą nadzieję, że uda nam się chociaż trochę poprawić wyniki z niedawnych przecież kwalifikacji. Jestem pewna, że żaden z sześciolatków nie miał tak pechowego życiorysu jak moja mała Fugu i raptem 10 miesięcy na pracę pod siodłem praktycznie od poziomu trzylatka. Kiedy przecież Fugu po areszcie boksowym wreszcie mogła zacząć …
Najnowsze komentarze