Znacie bajkę o napięciu? Na pięciu napadło dziesięciu 😆 Kiedy byłam małą Quantą, takie żarty z grą słów chyba szczyt swojej popularności. Sypałam nimi jak z rękawa, w tym moją ulubioną o… ananasie, albo tekturze 😆 No nic, spoważniejmy. Ostatnio pojawiła się w komentarzach na blogu ciekawa kwestia dotycząca napięcia mięśniowego u jeźdźców. To jest …
Najnowsze komentarze